Mówi: | Andrzej Strejlau |
Funkcja: | były selekcjoner reprezentacji Polski |
Andrzej Strejlau: Przed Mistrzostwami Europy 2016 mamy dobrze zorganizowaną drużynę. Niebezpieczeństwo wiąże się z Robertem Lewandowskim
Andrzej Strejlau pozytywnie ocenia pracę Adama Nawałki na stanowisku selekcjonera polskiej reprezentacji. Jego zdaniem przed zbliżającymi się piłkarskimi mistrzostwami Europy drużyna jest dobrze zorganizowana. Problemem mogą być nieobecności Roberta Lewandowskiego, grającego w klubie Bayern Monachium.
Mistrzostwa Europy 2016 w piłce nożnej odbędą się na przełomie czerwca i lipca we Francji. Po raz pierwszy w historii tej imprezy wezmą w niej udział 24 reprezentacje. W wyniku losowania Polska trafiła do grupy C, razem z Irlandią Północną, Niemcami i Ukrainą. Zdaniem Andrzeja Strejlaua jest jeszcze zbyt wcześnie na ocenianie szans polskiej reprezentacji. Były selekcjoner chwali jednak stopień przygotowania drużyny i pracę Adama Nawałki.
– Mamy w tej chwili dobrze zorganizowaną drużynę. Trzeba powiedzieć, że tutaj Adam Nawałka wykonał naprawdę znakomitą pracę, mimo że on jest niby w podobnej sytuacji jak inni trenerzy reprezentacji, ale jednak nieco innej – mówi Andrzej Strejlau agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Zdaniem byłego selekcjonera poważnym problemem w przygotowaniach do EURO 2016 jest brak czasu. Polska reprezentacja spotka się po kilku miesiącach przerwy dopiero w marcu. Rozegra wówczas tylko dwa mecze towarzyskie – z Serbią i Finlandią. Kolejny problem wynika z toczących się wciąż rozgrywek ligowych. Czołowy zawodnik polskiej drużyny, Robert Lewandowski, gra w klubie Bayern Monachium, a Grzegorz Krychowiak w klubie Sevilla FC. Obie drużyny biorą udział w rozgrywkach Ligi Mistrzów i Ligi Europy.
– Jeżeli Bayern Monachium dojdzie do finału, to Robert nie będzie miał czasu na przygotowania, bo 28 maja będzie jeszcze grał w finale Ligi Mistrzów, także są pewne komplikacje. Podobny problem, nieco wcześniejsze, bo chyba 18 maja, jeśli dobrze pamiętam, jest finał Ligi Europy, a tam może znowu po raz drugi zaistnieć Krychowiak – mówi Andrzej Strejlau.
Pierwszy mecz w ramach EURO 2016 polska reprezentacja rozegra 12 czerwca. Jej przeciwnikiem będzie drużyna Irlandii Północnej. Zdaniem Andrzeja Strejlau już to spotkanie będzie miało kluczowe znaczenie. To Polska będzie faworytem tego spotkania, wynik może się być jednak zupełnie inny od zakładanego. Selekcjoner podkreśla, że wielokrotnie się zdarzała, że faworyci przegrywali mecz.
– To jest ta nieobliczalność piłki nożnej, jedna piękna udana akcja, jakiś strzał, rykoszet, bramka, drużyna potem się broni, bo wie, że jest słabsza. Przeciwnik, który jest zdecydowanie lepszy, atakuje, ale nie potrafi strzelić bramki – mówi Andrzej Strejlau.
Selekcjoner jest też zdania, że obecnie nie ma szans na transfer Roberta Lewandowskiego do innego klubu niż Bayern Monachium. Polskim napastnikiem interesowały się władze klubu Real Madryt – na początku stycznia FIFA objęła jednak królewskich zakazem transferowym. Andrzej Strejlau uważa ponadto, że Robert Lewandowski nie ma potrzeby zmieniać klubu – gra w świetnej drużynie i doskonale zna język niemiecki.
Czytaj także
- 2024-04-30: Miliony Polaków klikają w linki wyłudzające dane i pieniądze. Liczba oszustw w internecie będzie rosnąć
- 2024-04-26: T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
- 2024-04-11: Greenpeace: Prawie 6 tys. ciężarówek pełnych drzew wyjeżdża codziennie z polskich lasów. Wycinki trwają tam, gdzie nie wolno
- 2024-04-25: Niska wiedza ekonomiczna Polaków może wpłynąć na większe zainteresowanie usługami doradców finansowych. Wciąż rzadko korzystamy z ich pomocy
- 2024-03-13: K. Gawkowski: Cyfryzacja powinna być głównym tematem polskiej prezydencji w UE. Chcemy być liderem cyfrowych przemian
- 2024-03-11: A. Kwaśniewski: Polska jest jednym z ważniejszych krajów NATO. Kolejnym członkiem Sojuszu powinna zostać Ukraina
- 2024-03-12: Budowanie potencjału militarnego wśród największych wyzwań NATO, szczególnie w Europie. Zwiększenie nakładów na obronność może w tym pomóc
- 2024-03-22: Coraz gorsza sytuacja humanitarna w Sudanie Południowym. Głodem zagrożonych jest ponad 7 mln ludzi
- 2024-03-15: Na blokadzie przejść towarowych z Ukrainą Polska może stracić więcej niż nasz wschodni sąsiad. Rolnicy potrzebują pomocy ze strony rządu i unijnych instytucji
- 2024-03-08: Auta elektryczne nie są już wykorzystywane tylko jako typowe pojazdy miejskie. Kierowcy przemierzają nimi coraz więcej długich dystansów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Paweł Małaszyński: Pierwszy raz gram w spektaklu ewidentnie przeznaczonym dla dorosłych. Ale w teatrze właściwie nie ma tematów tabu
– Spektakl „Barabuum!” to nie tylko rozrywka na najwyższym poziomie, ale także sztuka z drugim dnem i ukrytym przesłaniem – mówi Paweł Małaszyński. Aktor nie boi się tematów kontrowersyjnych i uważa, że dobrze jest pokazywać na scenie uniwersalne problemy, z którymi może się borykać wiele osób, ale nie każdy ma odwagę się do tego przyznać. Jego zdaniem przedstawienie wyreżyserowane przez Artura Barcisia powinno zachęcić widzów do szczerej rozmowy o potrzebach seksualnych, skrytych pragnieniach i fantazjach łóżkowych.
Konsument
Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
Sztuczne dekoracje kwiatowe, wiosenne wianki, puchate króliki, kurczaczki wielkanocne czy plastikowe świecidełka bożonarodzeniowe – ostatnie lata to prawdziwy boom na sezonowe dekoracje do domu. Trend ten znacząco zyskał na popularności w czasie pandemii, kiedy w domach pracowaliśmy i spędzaliśmy większość wolnego czasu, a podchwyciły go sklepowe marki, które wprowadziły do oferty taki asortyment i kuszą sezonowymi promocjami na niego. Eksperci podkreślają, że o ile w dekorowaniu domu nie ma nic złego, o tyle wybieranie tanich dekoracji i zmienianie ich co kilka tygodni czy miesięcy to trend szkodliwy i dla naszych portfeli, i dla środowiska. I porównują fast homeware do szkodliwości fast fashion, czyli taniej mody w naszych szafach.
Psychologia
Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
Pisarka preferuje podróżowanie w pojedynkę. Lubi wyjeżdżać w trudne, niedostępne rejony świata, bo takie wyprawy są także podróżą w głąb siebie. Chociażby w dżungli amazońskiej przekonała się, że decyzje, jakie podejmujemy na różnych etapach naszego życia, wynikają właśnie z naszego postrzegania samych siebie i świata. A z kolei to postrzeganie zależy od podświadomych przekonań, które są naszym wewnętrznym programem wgranym w dzieciństwie. W swojej książce zatytułowanej „Kody podświadomości” podróżniczka tłumaczy, że jeśli ktoś podświadomie wierzy na przykład w to, że nie ma prawa do szczęścia i jest gorszy od innych, to jego życiowa droga będzie właśnie wiernym odbiciem tych przekonań.