Mówi: | Monika Lis-Stawińska |
Funkcja: | dyrektor zarządzająca w Departamencie Likwidacji Szkód Kompleksowych |
Firma: | Compensa TU SA Vienna Insurance Group |
Większość Polaków obawia się awarii auta podczas zagranicznych podróży. Powodem do stresu są także koszty naprawy i organizacja pomocy drogowej
Na tegoroczne wakacje za granicą wielu Polaków tradycyjnie, kierując się wygodą, pojedzie własnym samochodem. Część z nich ma jednak obawy związane z potencjalną awarią auta, wypadkiem oraz wysokimi kosztami chociażby samego holowania do serwisu. W takich sytuacjach przydaje się assistance komunikacyjne. Ubezpieczyciel w nagłej sytuacji zorganizuje usprawnienie pojazdu, np. pomoc w wymianie koła, holowanie, auto zastępcze, a nawet nocleg i transport osób podróżujących z powrotem do kraju. Koszt polisy assistance jest bardzo atrakcyjny w porównaniu z cenami takich usług za granicą.
– Najczęstszymi krajami, które wybierają nasi ubezpieczeni, są Francja, Niemcy, Austria, Chorwacja i Włochy. Najdłuższe holowanie, jakie realizowaliśmy w Compensie, to było holowanie pojazdu z Turcji, ale organizowaliśmy też taką usługę z Albanii – mówi agencji Newseria Biznes Monika Lis-Stawińska, dyrektor zarządzająca w Departamencie Likwidacji Szkód Kompleksowych w Compensa TU SA Vienna Insurance Group.
78 proc. Polaków wybierze się w tym roku na wakacyjny wyjazd samochodem – wynika z raportu „Na wakacje samochodem – jak podróżują Polacy?” przygotowanego na zlecenie Mercedes-Benz Vans. 43 proc. badanych planuje wyjazd nad morze. Dużą popularnością cieszą się też góry, jeziora czy kempingi. Dojazd na miejsce zajmie średnio od 3 do ponad 6 godz. Niemal 1/4 respondentów zamierza pojechać autem za granicę.
Wielu urlopowiczów wciąż ma jednak obawy związane z wyjazdem na wakacje własnym samochodem z uwagi na ryzyko kradzieży czy awarii, co może generować wysokie koszty. Stąd decyzja dotycząca zakupu ubezpieczenia assistance.
– Assistance komunikacyjny to usługa, która polega na natychmiastowej i profesjonalnej organizacji pomocy w przypadku wystąpienia nagłych i nieprzewidzianych zdarzeń związanych z posiadaniem i użytkowaniem pojazdu. Zakres ubezpieczenia assistance obejmuje zdarzenia takie jak awaria pojazdu, wypadek lub kolizja. Niektóre warianty działają również w przypadku utraty pojazdu, np. w wyniku jego kradzieży – mówi Monika Lis-Stawińska. – Bazą pomocy assistance jest naprawa pojazdu na miejscu zdarzenia albo holowanie do najbliższego serwisu bądź miejsca zamieszkania.
W przypadku awarii czy kolizji assistance zapewnia ubezpieczonemu w zależności od potrzeb: holowanie, wymianę koła czy dostarczenie paliwa. Natomiast jeśli naprawa ma potrwać powyżej 24 godz., możliwe jest zorganizowanie hotelu w czasie oczekiwania na naprawę auta. W ramach pomocy assistance możliwa jest również organizacja pojazdu zastępczego lub transportu podróżnych. Jak wskazuje ekspertka, statystycznie pomoc najczęściej wzywana jest do szkód z powodu awarii pojazdów, wśród których dominują te związane z silnikiem i skrzynią biegów.
– W Compensie odpowiadają one za ok. 40 proc. wszystkich usług organizowanych przez nas w ramach ubezpieczenia assistance – mówi dyrektor Departamentu Likwidacji Szkód Kompleksowych w Compensie.
Każdy kierowca kupując ubezpieczenie komunikacyjne, może dopasować zakres usług pomocowych do swoich potrzeb, rozszerzając je np. o usługi tłumacza, pomoc prawną lub medyczną czy dowóz leków.
– Zakres usług assistance jest uzależniony od wariantów ubezpieczenia u poszczególnych ubezpieczycieli. Dlatego ważne jest, aby przed zakupem takiej polisy szczegółowo prześledzić jej zakres i zapoznać się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia – podkreśla ekspertka.
Jak pokazują wyliczenia Compensy, polisa, która zapewnia holowanie do 1100 km (dla dziewięcioletniego pojazdu osobowego), to koszt ok. 400 zł. Assistance nie jest więc dużym wydatkiem, zwłaszcza w porównaniu do kosztów, jakie musiałby ponieść kierowca bez takiej polisy.
– Przykładem może być holowanie z Francji, gdzie oprócz tej usługi organizowaliśmy również zakwaterowanie, a następnie transport osób podróżujących z powrotem do kraju. Koszt całej tej operacji sięgnął 26,5 tys. zł. Podobny przypadek mieliśmy też w Rumunii, gdzie pojazdem typu bus podróżowało osiem osób. Oprócz holowania auta zorganizowaliśmy również transport podróżujących do Polski, a koszt tej usługi wyniósł 24 tys. zł. Biorąc pod uwagę koszty organizacji usług assistance, warto więc zastanowić się nad zakupem takiego ubezpieczenia, które w zależności od wariantu waha się od 200 do 500 zł – mówi Monika Lis-Stawińska.
Czytaj także
- 2024-04-30: Miliony Polaków klikają w linki wyłudzające dane i pieniądze. Liczba oszustw w internecie będzie rosnąć
- 2024-04-29: Nawet 80 proc. populacji może mieć kontakt z wirusem HPV. Wciąż niewielka jest wiedza na temat nowotworów, jakie wywołuje
- 2024-04-15: Mocny wzrost sprzedaży paliw płynnych w 2023 roku. W tym roku popyt napędzą nowe inwestycje
- 2024-04-11: Tylko 12 proc. Polaków dobrze zna się na giełdzie. Bez edukacji finansowej trudno będzie pobudzić inwestycje
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
- 2024-03-27: Polacy obawiają się o swoje cyberbezpieczeństwo w obszarze finansów. Połowa odczuwa braki w wiedzy na ten temat
- 2024-04-08: GPW szuka możliwości przyciągnięcia zarówno nowych inwestorów, jak i spółek. Liczy na przełamanie stagnacji w debiutach
- 2024-03-04: Dorota Szelągowska: Moje wymarzone wakacje zawsze są w Tajlandii. Staram się być tam na najmniejszej wyspie, jaką znam, i czuję się tam trochę jak na wsi
- 2024-02-26: Autonomiczne samochody na drogach to już kwestia kilku lat. Zrewolucjonizują transport i działanie wielu branż
- 2024-03-04: Brak przepisów i odpowiedniej infrastruktury wstrzymuje rozwój autonomicznych pojazdów. Hamulcem są także obawy o bezpieczeństwo
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.
Ochrona środowiska
Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
IT i technologie
Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.