Newsy

Rektorzy uczelni ekonomicznych: Czas oprzeć rozwój gospodarki na nauce i innowacjach. Każda zainwestowana w ten cel złotówka zwraca się nawet 13 razy

2023-09-14  |  06:15
Mówi:dr hab. Stanisław Mazur, profesor i rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie
prof. dr hab. inż. Celina Olszak, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach
  • MP4
  • Czynniki, na których do tej pory opierał się rozwój gospodarczy Polski, powoli się wyczerpują. – To moment, w którym czas postawić na naukę i badania rozwojowe – oceniają rektorzy pięciu uczelni ekonomicznych. Analiza dotychczasowych danych pokazuje, że to najbardziej opłacalna inwestycja w rozwój PKB. Do tego jednak koniecznych jest kilka zmian związanych m.in. z finansowaniem badań ze środków publicznych, większym powiązaniem prac naukowych z biznesem oraz odbudowaniem pozycji naukowców, która w ostatnich latach uległa degradacji.

    Polska gospodarka przez lata rozwijała się dzięki prostym zasobom, takim jak tania siła robocza, duży rynek, konwergencja. Te czynniki się wyczerpują. Bez silnego impulsu jakościowego, a ten impuls jakościowy może się brać z nauki, polska gospodarka sobie nie poradzi, będzie gospodarką peryferyjną – mówi agencji Newseria Biznes dr hab. Stanisław Mazur, profesor i rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. – To jest pytanie, czy możemy sobie pozwolić na to, żeby tego nie uczynić. Bo jeżeli tego nie uczynimy, to udziałem naszego państwa stanie się coś, co ekonomiści nazywają pułapką średniego dochodu.

    – Jeśli nie chcemy pełnić roli usługowej, a więc stosować tylko innowacji odtworzeniowych, to musimy zainwestować w naukę, aczkolwiek jest to inwestycja długoterminowa i tej stopy zwrotu nie uzyskuje się z dnia na dzień – mówi prof. dr hab. inż. Celina Olszak, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. – Jednak te analizy, które robiliśmy w raporcie i które objęły lata od 2004 do 2023, czyli blisko 20 lat, pokazują, że absolutnie opłaca się inwestować w naukę.

    Z raportu „Nauka i szkolnictwo wyższe a rozwój gospodarczy”, przygotowanego na zlecenie Konferencji Rektorów Uczelni Ekonomicznych (KRUE), wynika jednoznaczny związek wydatków na badania naukowe i prace rozwojowe ze wzrostem PKB. Każdy wzrost udziału wydatków w PKB o 0,1 pkt proc. to wyższy wzrost samego PKB o 0,8–1,3 pkt proc. To oznacza, że każda zainwestowana złotówka przynosi kolejne 8–13 zł. Widać to także na poziomie lokalnym. Miasta, które posiadają znaczący ośrodek akademicki, rozwijają się nawet 30 proc. szybciej niż pozostałe.

    – Polityka polskiego rządu, ale nie tylko tego obecnego, od bardzo wielu lat w istocie powoduje, że rola polskiej nauki jest marginalizowana. Podam tylko kilka liczb. Poziom finansowania nauki w Polsce to jest około 40 proc. tego, co wydają bogate kraje Zachodu i około 70 proc. tego, co wydają nasi sąsiedzi: Czechy, Węgry, Słowacja. To pokazuje skalę problemu – podkreśla prof. Stanisław Mazur.

    Raport KRUE wskazuje, że w Polsce poziom finansowania badań i nauki to ok. 1,4 proc. PKB, a średnia w krajach OECD to 2,5 proc. Dlatego eksperci oceniają, że nakłady w naszym kraju powinny wzrosnąć co najmniej dwukrotnie (do 3 proc. PKB). Efekty działalności naukowej są silnie zależne od finansowania nauki, zwłaszcza za pośrednictwem szkół wyższych.

    – Świetnym przykładem są Stany Zjednoczone, gdzie nauka jest absolutnie częścią gospodarki i to, co rząd wydaje na rozwój gospodarczy, w jakiejś mierze trafia do uczelni amerykańskich. To buduje ich siłę, pozycję, prestiż. Bardzo podobną politykę prowadzi Izrael. W Polsce nauka, polityka naukowa, badania a gospodarka są trochę obok siebie, ale bez dużych strumieni, strategicznej decyzji ze strony rządu te strumienie się nie zejdą. Bardzo mocno czekamy, bardzo liczymy na to, że pewnego dnia to się zdarzy – ocenia rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

    Rektorzy uczelni ekonomicznych zwracają uwagę, że potrzebna jest także większa współpraca na linii nauka – biznes i połączenie tych dwóch światów, które bez siebie nie mogą istnieć.

    – Sfera badań wymaga olbrzymich nakładów, sprzętu, aparatury, wysoko opłacanych naukowców i tu nie jesteśmy jeszcze partnerem dla biznesu. Biznes patrzy życzliwie na nas i mówi: możemy współpracować, ale współpracujemy z partnerem, który jest dla nas wiarygodnym, podmiotowym i silnym, chcemy, żebyście byli takim partnerem, ale ciągle jesteście dopiero partnerem, który się tego uczy – mówi prof. Stanisław Mazur.

    Dziś ta współpraca przebiega bardzo różnie, to zależy i od uczelni, i od biznesu. Generalnie chyba cały czas badania, które prowadzimy w uczelniach, czasami wydają się mało atrakcyjne dla biznesu. Uczelnie często podejmują badania podstawowe, a biznes w nich może nie widzi korzyści na ten moment. Ale proszę sobie wyobrazić, że wiele badań podstawowych dało podstawę do rozwoju innowacji, tylko to się nie działo z miesiąca na miesiąc czy nawet z roku na rok, czasami trzeba było czekać całe dekady, aby ten potencjał z badań podstawowych wydobyć i przekuć na innowacje – podkreśla prof. Celina Olszak.

    Ze względu na to sektor prywatny nie jest zainteresowany finansowaniem badań podstawowych w przeciwieństwie do rozwojowych, które mają potencjał szybkiej komercjalizacji. To dlatego uczelnie tak duże nadzieje wiążą z finansowaniem tej pierwszej grupy badań przez państwo i tutaj widzą pole do poprawy sytuacji. Druga istotna kwestia związana z koniecznością zwiększania nakładów to budowanie kapitału ludzkiego, bez którego nie może się rozwijać nowoczesna gospodarka oparta na wiedzy.

    – Jeżeli popatrzymy na bardzo istotny parametr, który buduje pozycję polskich uczelni, czyli wynagradzanie pracowników, to bardzo jasno możemy dostrzec problem pauperyzowania tego środowiska. Ja uformuję bardzo radykalną i kontrowersyjną tezę po to, żeby zwrócić uwagę: jako uniwersytety wchodzimy w czas biedauniwersytetów. Coraz trudniej jest godnie płacić, jest coraz trudniej zyskiwać dobrych pracowników, to wszystko wygląda niepokojąco – mówi rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

    W roku 2023 – jak wynika z raportu KRUE – w ujęciu miesięcznym przeciętne wynagrodzenie w grupie nauczycieli akademickich było jedynie o nieco ponad 10 proc. wyższe niż przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej, podczas gdy w 2004 roku różnica ta przekraczała 80 proc. Jest to o tyle ważne, że poziom finansowania jest istotnie skorelowany z liczbą i jakością publikowanych badań – szczególnie jest to widoczne w przypadku publikacji w czasopismach o najwyższym prestiżu. Z niskim poziomem wynagrodzeń związany jest także problem demograficzny: mediana wieku kadr naukowych rośnie, bo warunki nie są atrakcyjne dla utalentowanych młodych ludzi.

    Kapitał intelektualny, kadra jest kolejnym niezwykle ważnym zasobem dla gospodarki. Dzisiaj w Polsce musimy bardzo krytycznie, z dużą powagą i odpowiedzialnością, popatrzeć na rozwój atrakcyjnych systemów motywacyjnych w uczelniach. W tej chwili one nie są wystarczające. Widzimy, że gros pracowników, zwłaszcza młodych, woli swoją pierwszą pracę rozpocząć w korporacji niż na uczelni. Tutaj decydują oczywiście o tym przede wszystkim zarobki. Te zarobki od blisko 20 lat są najniższe, jakie odnotowano, i to jest kolejny problem – podkreśla prof. Celina Olszak.

    Konferencja Rektorów Uczelni Ekonomicznych skupia pięć uczelni: Szkołę Główną Handlową w Warszawie, Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu i Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu. Raport dotyczący relacji nauki i szkolnictwa wyższego oraz gospodarki został przedstawiony podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Rewolucja w legislacji dotyczącej opakowań i powstających z nich odpadów. Działania firm wyprzedzają wymogi prawne

    Po długich i burzliwych pracach Parlament Europejski przyjął ostatecznie pod koniec kwietnia br. rozporządzenie PPWR w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych. Oczekuje się, że nowe przepisy wejdą w życie w 2026 roku i będą stanowić rewolucję nie tylko dla konsumentów, ale przede wszystkim dla przemysłu, który będzie musiał położyć dużo większy nacisk na ekoprojektowanie i wziąć odpowiedzialność za odpady powstające z wytwarzanych produktów. Część firm już zaczęła wprowadzać w tym zakresie zmiany na własną rękę, m.in. eliminując odpady z tworzyw sztucznych.

    Infrastruktura

    Polskie aglomeracje stają się coraz bardziej cyfrowe. Skokowo wzrasta zużycie danych w sieci

    W 12 największych polskich metropoliach mieszka 16 mln Polaków, a każdego dnia z przedmieść do centrów dojeżdża do pracy i szkoły od 50 tys. do nawet 300 tys. ludzi – wynika z raportu Play. To duże wyzwanie dla infrastruktury miast, również telekomunikacyjnej, bo zużycie danych dynamicznie rośnie. W sieci Play wzrost ten już dwukrotnie przekroczył gwałtowny skok z okresu pandemii COVID-19. Dostęp do szybkiego internetu mobilnego i stacjonarnego jest obecnie kluczowy dla miast, a do tego konieczne są dalsze inwestycje w infrastrukturę sieciową.

    Firma

    Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe

    Niemal 70 proc. mikro-, małych i średnich firm chciałoby mieć zgromadzone wszystkie produkty finansowe na jednej platformie – wynika z raportu EFL  „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”. Dodatkowo chętnie korzystaliby w jej ramach z usług ułatwiających prowadzenie biznesu, jak wsparcie księgowe, prawne, możliwość załatwienia sprawy urzędowej, rezerwacji noclegu na podróż służbową czy zakupu pakietu usług medycznych. Nad takimi hubami dla przedsiębiorców intensywnie pracują zarówno banki, jak i firmy leasingowe. Takie narzędzie udostępnili właśnie Credit Agricole i Grupa EFL.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.