Tu kupisz wiekową porcelanę i ubrania vintage. "Jurajska garażówka" zaprasza
Tomasz Pietrzak
Guarana Public Relations
ul. Żelazna 2
40-851 Katowice
tomasz.pietrzak|guaranapr.pl| |tomasz.pietrzak|guaranapr.pl
509106256
www.guaranapr.pl
Tu można znaleźć praktycznie wszystko, począwszy od niepozornego wazonika, który może okazać się designerską perełką z czasów PRL-u po unikalne ubrania vintage i płyty winylowe. Już 11 lutego w Galerii Jurajskiej odbędzie się kolejna edycja „Jurajskiej Garażówki”.
Cykliczne wydarzenie, wzorowane na amerykańskich „garage sale”, dzięki któremu można za grosze kupić rzeczy z drugiej ręki, tym razem przyciągnie prawie 150 sprzedawców z Częstochowy i okolic – zapowiadają organizatorzy.
Wśród rzeczy, które będzie można upolować nie zabraknie prawdziwych staroci i antyków, przedmiotów vintage, czyli mający więcej niż 25 lat, a nawet nowych rzeczy za ułamek ceny, które okazały się nietrafionym zakupem lub prezentem.
– Wyprzedaż garażowa to tak naprawdę wielkie wietrzenie szaf, regałów, garaży i strychów oraz okazja do tego, aby pozbyć się nadmiaru rzeczy z domu lub – przeciwnie - wzbogacić swoją kolekcję o wyjątkowe przedmioty z minionej epoki – mówi Anna Borecka, wicedyrektor Galerii Jurajskiej.
– Otwarty i sąsiedzki charakter imprezy sprawia, że każdy może tutaj pojawić się ze swoimi rzeczami. Oznacza to, że na „garażówce” nie spotkamy profesjonalnych handlarzy starociami, sklepów z antykami, a swoich sąsiadów, co dodatkowo czyni asortyment imprezy zaskakującym i nieprzewidywalnym – dodaje.
Dla kolekcjonerów to natomiast prawdziwa gratka. Tym bardziej, że na wyprzedaży garażowej w Jurajskiej już niejednokrotnie znajdowano prawdziwe skarby i wartościowe rzeczy. – Na „Jurajskiej Garażówce” coś dla siebie znajdzie zarówno kolekcjoner ceramiki art deco, szkła z Ząbkowic czy porcelany, jak również osoba, które zbiera np. monety, wojskowe pamiątki, zabytki elektroniki czy płyty winylowe – mówi Anna Borecka.
– To także raj dla wielbicieli mody vintage. Ubrania dominują na naszej imprezie. Można tu znaleźć zarówno ciuchy z lat 70-tych czy 80-tych, a nawet starsze, jak również modne ostatnio ubrania z początku lat dwutysięcznych. Nie brakuje także biżuterii, dodatków, nietuzinkowych butów czy ubrań upcycle, czyli odnowionych i przerobionych – dodaje.
Całość asortymentu dopełniają natomiast zabawki, różnego rodzaju gry, książki, płyty CD i DVD, mająca już swoje lata drobna elektronika, prawdziwe dzieła sztuki, a także rękodzieło lokalnych twórców. Garażowka organizowana jest w godzinach od 12.00 do 16.00. Wstęp na imprezę jest bezpłatny.
Majowe spacery w Elektrowni Powiśle
Rodzinny piknik rowerowy w Atrium Targówek! Rozpocznij sezon w dobrym stylu!
Rusza turniej Counter Strike 2 i FC24 w CH Focus!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Dom i ogród
Rafał Zawierucha: Remontuję teraz nowe, wreszcie duże mieszkanie. Do tego trzeba mieć anielską cierpliwość
Aktor zdążył się już przekonać, że remont mieszkania to nie jest prosta sprawa. I choć ma do dyspozycji wykwalifikowaną ekipę wykończeniową oraz korzysta z bogatej oferty firm, które podjęły z nim współpracę, jeśli chodzi o dostarczenie odpowiednich materiałów budowlanych i elementów wyposażenia wnętrz, to i tak zawsze coś staje na przeszkodzie i prace nie mogą się zakończyć w planowanym terminie. Rafał Zawierucha ma jednak nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych tygodni uda mu się wprowadzić do nowego lokum.
Psychologia
Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami
Aktorka, która jest ambasadorką kampanii #TataTeżCzyta2024, zapewnia, że wraz z mężem z ogromną przyjemnością kultywuje tradycję wieczornego czytania swoim synkom, ośmioletniemu Henrykowi i sześcioletniemu Aleksandrowi. Chłopcy mają już ulubione lektury, wśród nich są miedzy innymi książki detektywistyczne, przyrodnicze, o sporcie i o kosmosie. Katarzyna Zielińska podkreśla, że cała rodzina uwielbia ten wieczorny rytuał i czerpie z niego wiele korzyści.
Nauka
Joga skuteczniej poradzi sobie z gniewem niż bieganie. Naukowcy dowiedli, że dając upust złości, tylko ją podsycamy
Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych doszli do wniosku, że aby zapanować nad gniewem, należy zmniejszyć pobudzenie fizjologiczne. W wyciszeniu uczucia złości i opanowaniu agresji mogą się więc sprawdzić metody, które od lat wykorzystuje się w walce ze stresem. Okazuje się, że wyładowywanie gniewu, np. bieganiem, może przynieść chwilowe zadowolenie, ale będzie raczej podnosić poziom pobudzenia i nie zapewni wyciszenia emocji.